na krawędzi szaleństwa
z przepisowym uśmiechem
miarowo drepczesz z tłumem
z głową o szybę w drodze do pracy
a sen się nie spełni nie spełni
wracajcie na zakupy
my zajmiemy się resztą
dziś już nic się nie zdarzy
wracajcie przed telewizory
z czasem człowiek
się robi bardziej skłonny
z czasem się godzi na więcej
tępi wrażliwość
patrzy przez palce
umywa ręce
z czasem człowiek
się przyzwyczaja
przechodzi obok
nie zauważa
potem człowiek się godzi
na wszystko
***
on the verge of madness
with a regulation smile
you steadily waddle with a crowd
on your way to work with your head against the window pane
but your dream won’t come true
go back to your shopping
we’re going to take care of the rest
nothing is going to happen today
go back in front of your screens
one grows more
prone with time
takes on more with time
blunts one’s sensitivity
connives
wash one’s hands
one gets used to it
with time
passes by
not noticing
and then one takes on
everything
Knockout debut from a Buffalo, New York-based hardcore band who like their riffs sick, their drums fast, and their choruses sticky-sweet. Bandcamp New & Notable Mar 28, 2024